Biznes i finanse

Branża napojów: system kaucyjny docelowo zapewni 90 proc. zbiórki opakowań po napojach

Propozycje zmian w ustawie o systemie kaucyjnym, które zostały przedstawione podczas konferencji pt. „System kaucyjny – dlaczego jest niezbędny i co zapewni jego efektywność?” w Centrum Prasowym PAP, obejmują m.in. pobieranie kaucji w całym łańcuchu sprzedaży, okres przejściowy dla opakowań nieoznakowanych w systemie kaucyjnym oraz precyzyjne określenie prawa własności odpadów – to jedne z głównych postulatów branży napojowej skierowanych do rządu.

Od 1 stycznia 2025 roku w Polsce będzie wprowadzony system kaucyjny dla opakowań na napoje, zgodnie z wytycznymi UE dotyczącymi recyklingu. W ramach tego systemu będą objęte butelki po napojach z tworzyw sztucznych jednorazowego użytku o pojemności do 3 l, szklane butelki po napojach wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 l oraz puszki metalowe o pojemności do 1 l. Do 2025 r. powinniśmy poddawać recyklingowi 50 proc., a do 2030 r. 55 proc. wszystkich opakowań z tworzyw sztucznych.

Podczas konferencji na temat systemu kaucyjnego, zorganizowanej przez Polską Federację Producentów Żywności Związek Pracodawców, udział wzięli przedstawiciele Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie, Krajowej Izby Gospodarczej Przemysł Rozlewniczy oraz UNEP/GRID-Warszawa.

Podczas konferencji zaznaczono konieczność wprowadzenia w Polsce systemu kaucyjnego, zgodnie z unijną dyrektywą dotyczącą ograniczenia stosowania jednorazowego plastiku (single-use plastics).

„System jest nam potrzebny ze względów rynkowych, ale też środowiskowych, które leżą u podstaw tych zmian, o których teraz mówimy. (…) Niestety systemom zbiórki gminnej nie udało się osiągnąć takich poziomów zbiórki, które gwarantowałyby zbieranie opakowań po napojach na europejskim poziomie. Obecnie w Polsce 50 proc. odpadów zbiera się nadal w worku na odpady mieszane, a tylko 43 proc. PET (z 200 tys. ton rocznie) trafia do recyclingu i jest gdzieś potem przetwarzane” – wskazał Filip Piotrowski, UNEP/GRID-Warszawa, znajdującym się w strukturze Narodowej Fundacji Ochrony Środowiska. Dodał, że tylko 20 proc. zebranych PET trafia na zamkniecie obiegu. To wszystko w efekcie powoduje coraz większe zanieczyszczenie środowiska. „Tymczasem system kaucyjny daje nam 90 proc. zbiórki, to jest ogromny przeskok, zwłaszcza w zakresie PET” – zaznaczył przedstawiciel strony społecznej.

Andrzej Gantner, moderujący dyskusję z Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców, zauważył, że obecnie jest produkowanych 80 miliardów puszek rocznie. Zdaniem Gantnera, zgodnie z ideą gospodarki obiegu zamkniętego, producenci napojów powinni skupić się na ponownym wykorzystaniu surowców z poprzednich puszek, zamiast tworzyć nowe opakowania.

Gantner podkreślił, że system kaucyjny, który umożliwia operatorowi kontrolę nad surowcami, jest kluczowy dla zapewnienia firmom napojowym dostępu do recyklatu, zamiast korzystania z nowych zasobów.

„Nasz apel, który wystosowaliśmy w marcu do obecnego rządu, nie był apelem przeciwko systemowi kaucyjnemu, wręcz przeciwnie, to był apel, żeby jak najszybciej poprawić ustawę, żebyśmy jak najszybciej wiedzieli, w jakich warunkach będziemy tworzyć systemy kaucyjne w Polsce, w jakich warunkach, również finansowych, będą działali operatorzy, bo to jest niezwykle ważne” – mówił podczas konferencji Andrzej Gantner.

Ustawodawstwo dotyczące własności odpadów opakowaniowych jest jedną z ośmiu poprawek zgłoszonych przez branżę napojową w ramach ustawy kaucyjnej.

Andrzej Gantner zaznaczył, że system kaucyjny to nie tylko kwestia ekologiczna, ale również znaczące zobowiązanie finansowe. Konieczne będzie zebranie około 16 mld opakowań, jednocześnie rozliczając się z konsumentami w kwocie 10 mld złotych. Sklepy, które będą przyjmować opakowania i zwracać kaucję, muszą mieć pewność, że otrzymają swoje pieniądze z powrotem. To wymaga zabezpieczenia setek milionów złotych, aby sklepy mogły funkcjonować w ramach systemu.

Zgodnie z koncepcją systemu kaucyjnego, to przedsiębiorcy wprowadzający napoje w opakowaniach są odpowiedzialni za utworzenie i finansowanie systemu. W ramach tego systemu, wyznaczają operatora do zarządzania nim. System finansowany jest poprzez opłaty producentów, niewykorzystane kaucje, dochody z recyklingu surowców oraz zapewnienie firmom napojowym dostępu do recyklatu.

„Wszystkie wymienione przychody mają służyć systemowi – jego rozwojowi i promocji, jak również edukacji konsumentów, a przez to wspierać prośrodowiskowe rozwiązania” – podkreślają przedstawiciele branży napojowej.

Jednym z ważnych postulatów przedsiębiorców jest wprowadzenie mechanizmu śledzenia kaucji za produkty w całym łańcuchu sprzedaży. Oznacza to, że kaucja będzie pobierana przez producenta, hurtownika i sklep, co ma zapobiec nadużyciom przy rozliczaniu kaucji. Resort klimatu zapowiedział uwzględnienie tej zmiany, co zdaniem branży jest niezbędne do prawidłowego rozliczania kaucji, które powinno odbywać się cyklicznie.

Jedną z propozycji zmian jest wprowadzenie półrocznego okresu przejściowego od momentu wprowadzenia systemu kaucyjnego. Dzięki temu producenci będą mieli możliwość sprzedaży starych opakowań bez odpowiednich oznaczeń, które umożliwią im funkcjonowanie w ramach nowego systemu.

„Przede wszystkim chodzi tutaj o koszty wdrożenia tego systemu, to są ogromne pieniądze przekraczające 1,5 mld zł. Zatem okres przejściowy jest po to, by wprowadzający mogli ograniczyć koszty. Wprowadzenie systemu kaucyjnego będzie powodować ogromne zmiany, trzeba zmienić oznaczenia, kod kreskowy, etykiety. Ważne jest, aby nie stracić ani złotówki i móc sprzedać istniejące zapasy. W okresie przejściowym można by uznać, że mamy dwa rodzaje produktów, jedne, które są w systemie kaucyjnym, a drugie nie. Mamy tu przykłady z innych krajów, np. Rumunia taki okres przejściowy ma” – wyjaśniał Dariusz Lizak, Krajowa Izba Gospodarcza Przemysł Rozlewniczy.

„Duże browary w Polsce mają łącznie blisko 700 mln sztuk butelek szklanych wielokrotnego użytku, które dzisiaj krążą na rynku. Mamy wysoką 90 proc. efektywność systemów ich odzyskiwania. Wejście w życie ustawy kaucyjnej, która włącza te butelki do swojego zakresu działania, to okazja, aby o te butelki zadbać i jest naszą szczególną troska, by po pierwszym stycznia 2025 roku mogły w obecnie istniejącym systemie dalej funkcjonować” – zwracał uwagę Bartłomiej Morzycki, Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. Według niego byłoby pewnym paradoksem, gdyby w wyniku jakichś zaniedbań ustawodawcy czy opóźnień legislacyjnych, pierwszym poszkodowanym byłaby butelka szklana wielokrotnego użytku, która nagle wypadła z rynku. „Byłoby to ekonomicznie całkowicie absurdalne i wbrew wszelkim celom środowiskowym” – zaznaczył Bartłomiej Morzycki.

Producenci napojów chcą dać możliwość wykorzystania kaucji za niezwrócone butelki szklane na zakup nowych butelek.

Chcą także stworzyć organizację parasolową, która pilnowałaby poprawności działania systemu kaucyjnego w Polsce.

„Organizacja parasolowa nie ma być dla ozdoby, ale jej zadaniem jest wyznaczanie standardów pozwalających na współpracę i łatwe funkcjonowanie różnych formatów sklepów w systemie. Bez tego może być naprawdę ciężko” – powiedział Andrzej Gantner.

Przedsiębiorcy uważają, że ważne jest spełnienie obietnicy rządu dotyczącej wyłączenia kaucji z podstawy opodatkowania VAT. Obecne przepisy budzą obawy, że konsumenci będą zmuszeni płacić podatek VAT od kaucji, co zwiększyłoby koszty systemu kaucyjnego o 23 proc. oraz utrudniłoby sklepom rozliczanie się z kaucji i konsumentom oddawanie opakowań bez paragonu.


Treść pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM