Ludzie i kultura

33. Festiwal Mozartowski: zespół Warszawskiej Opery Kameralnej oczarował Wiedeń

Owacje na stojąco i bisy towarzyszyły wszystkim trzem koncertom Orkiestry Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej MACV w światowej stolicy muzyki klasycznej. Wspaniałe występy w legendarnych salach Wiener Musikverein, Mozarthaus oraz Hofburgkapelle stanowiły wiedeńską odsłonę 33. Festiwalu Mozartowskiego.

Przed wyjazdem do Wiednia dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej, dr hab. Alicja Węgorzewska-Whiskerd, wyraziła wątpliwości co do swojego autorskiego pomysłu wykonania utworów Wolfganga Amadeusa Mozarta w mieście, gdzie powstały jego najważniejsze i najbardziej znane dzieła.

„Kiedy dwa lata temu wraz z orkiestrą MACV z sukcesem zagraliśmy w legendarnej, złotej Sali Musikverein >>Pasję Janową<< Bacha, powiedziałam swym austriackim przyjaciołom, że naszym marzeniem byłoby powrócić do Wiednia z repertuarem samego Mozarta. Wydawało się to czymś abstrakcyjnym: przybywać aż z Polski, by wykonywać dzieła Wiedeńczyka w jego mieście? Okazuje się jednak, że tutejsza, bardzo wymagająca publiczność, jest zachwycona naszą interpretacją utworów tego geniusza” – tłumaczyła Alicja Węgorzewska-Whiskerd.

„Victoria wiedeńska” to utwór polskich muzyków, którzy wykonują repertuar Mozarta na oryginalnych, historycznych instrumentach stworzonych w czasach, w których żył i komponował najsłynniejszy Wiedeńczyk. Dzięki temu brzmienie jest identyczne jak to, które słyszał sam autor.

„Po drugie, towarzyszą nam naprawdę wspaniali, światowej sławy soliści: Jessica Pratt (sopran koloraturowy), która występuje na najważniejszych scenach operowych świata, oraz Petr Nekoranec (tenor), laureat m.in. Francesco Viñas International Competition” – dodała dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej.

Musikverein był drugim przystankiem koncertowym w trakcie 33. edycji Festiwalu Mozartowskiego. Publiczność w Warszawie i Wiedniu miała okazję usłyszeć uwertury i arie z najbardziej znanych oper Mozarta, takie jak „Uprowadzenie z seraju”, „Don Giovanni” i „Łaskawość Tytusa”, prowadzone przez maestro Michała Maciaszczyka.

Później, w miejscu, gdzie artysta mieszkał przez wiele lat i skomponował między innymi „Wesele Figara”, kameraliści Warszawskiej Opery Kameralnej wykonali kwartety i divertimenta Mozarta podczas koncertu „Mozartian Dialogues: From Strings to Winds” tuż obok Katedry św. Szczepana.

Podczas trzeciego dnia w Hofburgkapelle w Wiedniu Orkiestra Warszawskiej Opery Kameralnej MACV, pod batutą maestro Adama Banaszaka, zaprezentowała wyjątkowe wykonanie trzech ostatnich symfonii Mozarta (39. Es-dur, 40. g-moll i 41. C-dur).

„Z jednej strony twórczość Mozarta to probierz doskonałości – odważając się na wykonanie któregokolwiek z jego dzieł, każdy z nas definiuje się jako dyrygent, śpiewak, instrumentalista. Z kolei w aspekcie narracji, opowiedzenia tej historii, budowania formy – mamy do czynienia z prawdziwą przygodą życia” – wyjaśniał Adam Banaszak, dyrygent i kierownik muzyczny Orkiestry Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej MACV.

Mozart jest nie tylko znanym kompozytorem, ale także symbolem Wiednia. W mieście można spotkać wiele osób przebranych za legendarnego artystę, a sklepy pełne są słodyczy i pamiątek z jego podobizną. Muzyka klasyczna jest integralną częścią życia mieszkańców Wiednia, którzy regularnie uczęszczają do opery i filharmonii.

„To wszystko powoduje, że tutejsza publiczność należy do najbardziej wymagających na świecie, co dla każdego artysty stanowi wyjątkowe doświadczenie i wyzwanie. Jednak kilka dni wcześniej w Warszawie również nie mieliśmy łatwego zadania: to z kolei miasto wspaniałego Chopina, również kochające i rozumiejące muzykę. Dlatego uważam, że ten Festiwal zbudował wyjątkowy most pomiędzy tymi dwoma inspirującymi metropoliami” – powiedziała Jessica Pratt.


Dystrybucja: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM