W 2025 roku, ORLEN będzie mógł korzystać z nowego Morskiego Terminala Przeładunkowego na brzegu Martwej Wisły, co otworzy nowe możliwości handlowe dla rafinerii w Gdańsku. Inwestycja o wartości 500 mln zł umożliwi eksport i import nawet do dwóch milionów ton produktów rocznie.
Niedawno zakończył się montaż ośmiu zautomatyzowanych ramion nalewczych na nowym, 380-metrowym nabrzeżu terminalowym. Każde z nich, o wadze 18 ton, będzie służyć do przeładunku surowców między statkami a instalacjami gdańskiej rafinerii.
„To kluczowy element tej strategicznej inwestycji: rozdzielenie ramion nalewczych pomiędzy dwa stanowiska pozwoli na jednoczesne obsługiwanie dwóch zbiornikowców. Już w przyszłym roku w Morskim Terminalu Przeładunkowym będą mogły cumować jednostki morskie o długości do 130 metrów i głębokości zanurzenia do ok. 5,8 metra” – tłumaczy Bartosz Hejcelman, kierownik Działu Utrzymania i Rozwoju Infrastruktury Logistycznej ORLEN.
Nad Martwą Wisłą budowana jest kompleksowa infrastruktura towarzysząca, obejmująca rurociągi, estakady, przyłącza mediów, drogi, place oraz system przeciwpożarowy z 11-metrowymi wieżami z monitorami gaśniczymi.
Wszystkie te elementy są niezbędne do zapewnienia sprawnego funkcjonowania obszaru nad Martwą Wisłą i zapewnienia bezpieczeństwa oraz wygody dla mieszkańców i użytkowników tego terenu.
„Za nami nie tylko montaż ramion nalewczych, ale też największe prace hydrotechniczne. Jednym z trudniejszych zadań było pogrążenie w linii nabrzeża 12 potężnych dalb rurowych o średnicy 1,8 m umożliwiających cumowanie, każda o masie 32 ton i długości bliskiej 30 m. Ukończyliśmy również betonową nawierzchnię na nabrzeżu, oczyszczanie akwenu Martwej Wisły, montaż wyposażenia hydrotechnicznego oraz podbudowę pod nawierzchnię betonową we wschodniej części nabrzeża” – wyjaśnia Łukasz Biernat, koordynator robót branżowych z Grupy NDI, będącej liderem konsorcjum realizującego inwestycję.
Nowy terminal przeładunkowy umożliwi polskiemu koncernowi eksportowanie swoich produktów i importowanie potrzebnych komponentów, odciążając zatłoczoną bocznicę kolejową. Dodatkowo, pozwoli on firmie uniezależnić się od portów zewnętrznych i zwiększyć marżę.
Terminal w Gdańsku będzie obsługiwać przede wszystkim dwa kluczowe strumienie produktowe: biokomponenty do produkcji biopaliw dostarczane do rafinerii drogą kolejową oraz zaawansowane oleje bazowe II generacji transportowane na statki. Ponadto będzie służył do przeładunku niskosiarkowych paliw żeglugowych MGO oraz półproduktów rafineryjnych.
„Planowane rozruchy mechaniczne to styczeń 2025 roku, po czym w kwietniu przechodzimy do rozruchów technologicznych, czyli z użyciem produktów docelowych. Oddanie infrastruktury do codziennego użytku wyznaczyliśmy na czerwiec przyszłego roku” – deklaruje Bartosz Hejcelman.
Pochodzenie wiadomości: pap-mediaroom.pl