Biznes i finanse

Minister Wieczorek na KNM 2024: biznes musi sygnalizować uczelniom jakich specjalistów potrzebuje

Przemysł elektromobilny wymaga różnorodnych specjalistów do swojego funkcjonowania, dlatego biznes musi klarownie określić jakich ekspertów potrzebuje – podkreślił minister nauki Dariusz Wieczorek podczas drugiego dnia Kongresu Nowej Mobilności w Łodzi.

IV edycja tego wydarzenia skupia się na kluczowych wyzwaniach rynkowych i regulacyjnych, które staną przed Polską i innymi państwami członkowskimi Unii Europejskiej w nadchodzących miesiącach i latach.

KNM 2024 ma na celu opracowanie strategii i narzędzi wraz z kluczowymi interesariuszami, aby umożliwić krajom Europy Środkowej i Wschodniej osiągnięcie światowej pozycji w zrównoważonej transformacji.

Aby rozwijać sektor elektromobilności, niezbędna jest odpowiednio wykwalifikowana kadra. Wyspecjalizowani inżynierowie w dziedzinach związanych z projektowaniem, budową i zarządzaniem flotą pojazdów elektrycznych odgrywają kluczową rolę nie tylko w Polsce, ale również na całym świecie.

„Bardzo zależy nam na bardzo bliskiej współpracy nauki i biznesu. Bo tylko wtedy jest możliwość wykorzystania tego całego potencjału, który – jako kraj – posiadamy. Jeśli chodzi o polskie uczelnie wyższe, to mamy świetne kadry, sprzęt i infrastrukturę. Jesteśmy w stanie kształcić inżynierów, fachowców w każdej dziedzinie” – mówi minister Wieczorek. 

Na niektórych uczelniach powstają nowe ścieżki kształcenia, takie jak studia podyplomowe z zakresu elektromobilności na warszawskiej politechnice. Inne uczelnie również planują wprowadzenie podobnych kierunków.

„Często dostaje pytanie, jak ministerstwo może przyspieszyć proces powstawania nowych kierunków związanych z elektromobilnością. Zwracam wtedy uwagę, że uczelnie są autonomiczne, ministerstwo nie ustala kierunków, systemów studiów w poszczególnych jednostkach. To robią same uczelnie” – mówi minister Wieczorek. 

„Rektorzy polskich uczelni naprawdę widzą potrzebę zacieśniania tej współpracy i wiedzą, że musza kształcić kadrę, która później będzie miała atrakcyjne miejsca pracy. Tylko przemysł musi mówić: potrzebujemy fizyków, chemików, mechaników i takie kierunki będą na pewno otwierane” – podsumował minister nauki.


Źródło dystrybucji: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM