Polityka i społeczeństwo

MS: Oświadczenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie dezinformacji dotyczącej wyjaśniania afery Funduszu Sprawiedliwości (komunikat)

Ministerstwo Sprawiedliwości ogłasza:

Oświadczenie Ministra Sprawiedliwości w związku z nieprawdziwymi informacjami na temat postępowania w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

<p"Jako Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny, pragnę podkreślić moje pełne zaangażowanie w zapewnienie, że śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości będzie prowadzone z należytym szacunkiem dla praw podejrzanych oraz zgodnie z najwyższymi standardami."

Mój priorytet to wyjaśnienie afery Funduszu Sprawiedliwości i doprowadzenie osób popełniających przestępstwa przed wymiar sprawiedliwości. To jedno z najważniejszych zadań, które realizuję w ramach moich obowiązków. Jednocześnie w pełni podtrzymuję moją wcześniejszą deklarację.

Przywrócenie praworządności w Polsce wymaga pełnego zaangażowania w rozliczanie przestępstw popełnionych przez wysokich przedstawicieli władz, włączając w to nadużycie uprawnień oraz inne czyny zabronione.

Ze względu na rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji w mediach i wypowiedziach publicznych, postanowiłem przedstawić najważniejsze fakty dotyczące afery Funduszu Sprawiedliwości, aby rozwiać wszelkie wątpliwości.

Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, znany również jako Fundusz Sprawiedliwości, jest państwowym funduszem celowym utworzonym w celu udzielenia pomocy osobom pokrzywdzonym i świadkom przestępstw, a także osobom, które odbyły karę pozbawienia wolności i starają się reintegrować społecznie. Zgodnie z przepisami prawa, środki z tego funduszu muszą być przeznaczone wyłącznie na cele z nim związane.

Ministerstwo Sprawiedliwości nadzorowało Fundusz Sprawiedliwości za czasów Zbigniewa Ziobro, a wiceminister Marcin Romanowski był jednym z polityków odpowiedzialnych za jego działalność. W Ministerstwie utworzono dedykowany Departament Funduszu Sprawiedliwości, co pozwalało na pełną kontrolę nad wydatkowaniem środków z Funduszu, przy minimalnej dostępności informacji dla opinii publicznej.

W 2017 roku wprowadzono zmiany w ustawie, które rozszerzyły zakres działania Funduszu poprzez dodanie trzeciego celu, jakim stało się nieokreślone „przeciwdziałanie przyczynom przestępstw”. To umożliwiło szerokie interpretacje celów dotacji, co skutkowało przekonaniem polityków, że Fundusz może finansować niemal wszystko przy odpowiednim uzasadnieniu.

Pomimo braku przejrzystości działań Funduszu, niezależne media skutecznie ujawniły informacje o nieprawidłowościach związanych z wydatkowaniem tych środków. Od 2019 roku w mediach szeroko omawiana jest afera związana z Funduszem Sprawiedliwości.

W 2021 roku Najwyższa Izba Kontroli zająła się sposobem wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Według informacji po zrealizowanej kontroli nr P/20/037, gospodarka finansowa Funduszu Sprawiedliwości była prowadzona z naruszeniem nadrzędnych zasad finansów publicznych, tj. jawności oraz celowości i oszczędności wydatków. NIK przekazał swoje uwagi, oceny i wnioski dotyczące tego sprawy Prezesowi Rady Ministrów, Mateuszowi Morawieckiemu, Wiceprezesowi Rady Ministrów, Jarosławowi Kaczyńskiemu, oraz Szefowi Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Andrzejowi Stróżnemu.

W 2022 roku Kancelaria Premiera skierowała prośbę o informacje z realizacji 16 wniosków po kontrolach NIK do 8 ministrów ówczesnego rządu. Wśród adresatów znalazł się również minister Zbigniew Ziobro, którego resort został poproszony o udzielenie informacji na temat stanu realizacji postulatów pokontrolnych NIK. Niestety, KPRM nie otrzymała żadnej odpowiedzi od ministra Ziobry, który był jedynym członkiem rządu Mateusza Morawieckiego, który nie odniósł się do pisma Kancelarii Premiera.

Skandal Funduszu Sprawiedliwości dotyczy nielegalnych działań, które służyły interesom politycznym i osobistym korzyściom. Wiele milionów złotych z dotacji państwowych trafiło do instytucji powiązanych z zarządzającymi Funduszem, a także wykorzystano je do wsparcia kampanii politycznych. Te działania zepchnęły na drugi plan cele publiczne Funduszu i deprecjonowały jego działania.

W czasie rządów PiS afera Funduszu Sprawiedliwości była szeroko omawiana przez niezależne media. Mimo licznych doniesień o nieprawidłowościach, publicznych zarzutów wobec Ministerstwa Sprawiedliwości oraz licznych zawiadomień do prokuratury, wymiar sprawiedliwości pod kontrolą środowiska politycznego Zbigniewa Ziobry nie podjął żadnych konkretnych działań mających na celu wyjaśnienie afery.

Po wyborach 15 października 2023 roku sytuacja uległa zmianie. Adam Bodnar został Ministrem Sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym, a Zuzanna Rudzińska-Bluszcz objęła stanowisko wiceministra odpowiedzialnego za Fundusz Sprawiedliwości.

Po objęciu władzy Ministerstwo Sprawiedliwości natychmiast rozpoczęło proces audytu Funduszu, aby rozliczyć nieprawidłowości, które gromadziły się przez wiele lat. Porównywano te działania do legendarnego sprzątania „stajni Augiasza”, ze względu na ogromną liczbę problemów w działalności Funduszu.

11) W procesie badania nieprawidłowości w działaniu Funduszu Sprawiedliwości zaangażowane są także instytucje takie jak Prokuratura Generalna, Najwyższa Izba Kontroli, Krajowa Administracja Skarbowa, Główny Inspektor Informacji Finansowej, Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Prokurator Generalny powołał w Prokuraturze Krajowej Zespół Śledczy nr 2, który ma na celu kompleksowe zbadanie prawidłowości zarządzania i wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Zespół, na czele z prokuratorem Marzeną Kowalską, składa się z 6 doświadczonych prokuratorów, którzy mają ogromne doświadczenie w ściganiu przestępstw korupcyjnych.

Zespół prowadzi badania dotyczące nielegalnego wydatkowania środków z Funduszu. Praca Zespołu będzie kontynuowana przez kolejne miesiące i obejmie szerokie grono osób zaangażowanych w ten proceder. Osoby te są oskarżane o stworzenie zorganizowanej grupy przestępczej, manipulowanie konkursami, nadużycia władzy, niedopełnienie obowiązków, fałszowanie dokumentów oraz wyrządzenie szkody w imieniu Skarbu Państwa w celu osiągnięcia korzyści osobistych i majątkowych.

Dotychczas 11 osób usłyszało zarzuty w tej sprawie. Opierają się one na solidnych dowodach, w tym obszernej dokumentacji, danych bankowych, materiałach z przeszukań oraz zeznaniach świadków i podejrzanych.

16) Kluczowym dowodem w sprawie są wyjaśnienia Tomasza M., który był Dyrektorem Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości w latach 2020-2022. Prokuratorzy postawili mu zarzut udzielania wsparcia finansowego beneficjentom programów nie spełniających warunków formalnych i merytorycznych do uzyskania dotacji z Funduszu Sprawiedliwości, w tym realizujących zadania niemające związku z celami funduszu. Tomasz M. został przesłuchany kilkadziesiąt razy w charakterze podejrzanego, składając obszerne wyjaśnienia.

Badany przez Zespół Śledczy wątek, który najbardziej budzi oburzenie, dotyczy przyznania 100 mln złotych dotacji dla Fundacji Profeto, z czego 66 mln złotych zostało wypłaconych Fundacji.

18) Fundacja Profeto rozpoczęła realizację inwestycji budowlanej o nazwie „Archipelag”, finansowanej ze środków Funduszu Sprawiedliwości. Sposób realizacji inwestycji budził wątpliwości co do zgodności z celami Funduszu. 19) W dniu 26 marca 2023 r. funkcjonariusze ABW pod nadzorem prokuratorów przeprowadzili przeszukania w kilkudziesięciu pomieszczeniach na terenie całego kraju w ramach śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

W wyniku śledztwa ustalono, że osoby zaangażowane w proces przyznania dotacji Fundacji Profeto, w tym urzędnicy z Ministerstwa Sprawiedliwości i przedstawiciel fundacji Michał O., działając wspólnie i w porozumieniu, doprowadzili do udzielenia wsparcia finansowego fundacji, pomimo niespełniania warunków formalnych i merytorycznych. Prokurator postawił zarzuty, zarzucając podejrzanym poświadczanie nieprawdy w dokumentacji oraz zawyżanie punktacji w zakresie realizacji wymagań merytorycznych. Materiał dowodowy wskazuje, że urzędnicy byli świadomi niespełniania warunków przez fundację i podejmowali działania wspólnie z wnioskodawcą, skutkując wyrządzeniem szkody w łącznej kwocie ponad 66 mln zł.

W stosunku do trzech osób, w tym księdza Michała O. z Fundacji Profeto, Karoliny K. i Urszuli D. z Departamentu Funduszu Sprawiedliwości, sąd zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, które było następnie przedłużane. Sądy argumentowały, że istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzucanych im przestępstw, a także realne ryzyko surowej kary oraz bezprawnego wpływania na tok postępowania.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego istnieją podejrzenia, że poseł Marcin Romanowski popełnił 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przekraczanie uprawnień, niedopełnienie obowiązków oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w mieniu Skarbu Państwa w celu osiągnięcia korzyści osobistych i majątkowych. Prokurator Generalny złożył wniosek do Marszałka Sejmu o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła Marcina Romanowskiego do odpowiedzialności karnej, jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.

W związku z prowadzonym śledztwem, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zdecydował o uchyleniu immunitetu posła Michała Wosia w dniu 28 czerwca 2024 r. Zarzuty wobec niego dotyczą m.in. zaniedbania obowiązków związanych z nadzorem nad środkami finansowymi Funduszu Sprawiedliwości oraz zawarcia umowy z CBA na zakup środków techniki specjalnej (Pegasus) z tego funduszu, mimo niespełnienia warunków do uzyskania wsparcia finansowego z tego źródła.

24) Służby odpowiedzialne za zatrzymania osób w sprawach związanych z Funduszem, działają zgodnie z polskimi przepisami, zapewniając szacunek dla praw i godności zatrzymanych. Jednocześnie dbają o bezpieczeństwo zarówno zatrzymanych, jak i funkcjonariuszy.

Osoby tymczasowo aresztowane w śledztwie dotyczącym afery Funduszu Sprawiedliwości nie były poddawane „torturom”, „dręczeniu”, „szykanom” i innym czynom niezgodnym z przepisami prawa i standardami międzynarodowymi, o czym świadczą oświadczenia wydane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Służbę Więzienną.

Osoby tymczasowo aresztowane w Polsce, które cieszą się dużym zainteresowaniem opinii publicznej, zostały objęte aresztem śledczym, zapewniając im szczególną ochronę i zabezpieczenia w warunkach zwiększonej izolacji. Państwo polskie ponosi odpowiedzialność za zapewnienie im bezpieczeństwa i ochrony zdrowia.

27) Śledztwo w sprawie afery Funduszu Sprawiedliwości jest w fazie rozwijania. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo kolejnych aresztowań, postawienia zarzutów oraz wniosków o uchylenie immunitetów.

Wątek Fundacji Profeto jest jednym z wielu badanych przez Zespół Śledczy nr 2 Prokuratury Krajowej. Zespół bada także zakup z FS oprogramowania Pegasus oraz dotacje z Funduszu kierowane do organizacji powiązanych z politykami.

29) Postawienie zarzutów nie jest równoznaczne z uznaniem winy. Wszystkie osoby oskarżone o udział w działalności przestępczej będą miały możliwość stanąć przed niezależnym sądem, bronić się i przedstawić wszelkie okoliczności, które mogą odpowiedzieć na zarzuty oparte na zebranych przez prokuraturę dowodach.

30) Ostateczna decyzja o winie i karze lub niewinności zostanie podjęta przez sąd.

UWAGA: PAP SA publikuje komunikaty bez dokonywania zmian w ich treści, tak jak zostały dostarczone przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi pełną odpowiedzialność za jego treść, zgodnie z art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe. (PAP)


Dystrybucja: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM