Odblokowanie środków z KPO oznacza, że samorządy muszą szybko opracować strategię ich zagospodarowania. W jaki sposób sprawnie, ale przede wszystkim mądrze wydać nową falę unijnych pieniędzy oraz jakie powinny być priorytety inwestycyjne polskich regionów i miast, omawiali eksperci trzeciego dnia Krynica Forum 2024.
Według przedstawicieli samorządów, fundusze europejskie stanowią inwestycję w przyszłość, dlatego ważne jest, aby korzystnie wpływały zarówno na rozwój regionu, jak i na całą polską gospodarkę. Jednocześnie konieczne jest mądre wydawanie tych środków, aby uniknąć sytuacji, w której inwestycje, takie jak elektryczne autobusy, nie sprawdzają się w określonych warunkach, jak na przykład w górach zimą ze względu na spadek wydajności baterii.
„Inwestycje w Małopolsce są realizowane w szybkim tempie. Coraz więcej pasażerów jeździ koleją, a krakowskie lotnisko w 2024 r. obsłuży 10 mln pasażerów, co oznacza, że będą dodatkowe miejsca pracy, bo każdy 1 mln obsłużonych pasażerów to dodatkowy tysiąc miejsc pracy w regionie” – podkreślił marszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka.
Podkreślił również konieczność wykorzystania środków unijnych do promowania innowacji, tworzenia nowych patentów oraz optymalizacji kosztów. Jednocześnie zaznaczył, że należy również inwestować w dziedzictwo kulturowe, tradycję, walory krajobrazowe oraz rozwój kapitału ludzkiego.
„Małopolska to nie tylko inwestycje infrastrukturalne. Na pierwszym miejscu stawiamy bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców. Małopolska w 2010 r. była dotknięta powodzią i to doświadczenie nauczyło nas, że warto inwestować w bezpieczeństwo, w służby, ale również w infrastrukturę, która przeciwdziała skutkom nawalnych deszczy czy reaguje na sytuacje kryzysowe” – zaznaczył Łukasz Smółka.
Według Małgorzaty Jarosińskiej-Jedynak, byłej wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej oraz członka zarządu województwa podkarpackiego, samorządy są gotowe do przyjęcia środków unijnych, ale zamiast ich po prostu wydawać, wolą je inwestować.
„44 proc. budżetu przyznanego Polsce to budżety województw. Samorządowcy przekazują informacje, tak więc wiemy jak te środki ukierunkować. Samorządy i przedsiębiorcy są przygotowani, ale samorządy potrzebują przede wszystkim funduszy strukturalnych na infrastrukturę, a nie na Zielony Ład. Zielone projekty są ważne, ale dla mieszkańców ważniejsze są czysta, zdrowa woda do picia i bezpieczne drogi” – powiedziała Małgorzata Jarosińska Jedynak.
Patryk Wichr, poseł na Sejm RP, uważa, że bariery administracyjne stanowią przeszkodę w szybkim i skutecznym wydawaniu środków z UE, co powoduje długie oczekiwanie samorządów na pieniądze.
„KPO to środki szybkie, dynamiczne, które muszą być łatwe w wydawaniu i rozliczaniu. U nas wciąż jest za duża >>papierologia<<” – stwierdził.
Podkreślił także, że 5 mld zł z funduszu spójności zostało przesunięte na pomoc w usuwaniu skutków powodzi, chociaż finansowanie tego rodzaju działań powinno pochodzić z funduszu solidarnościowego UE, który jest przeznaczony dla krajów i regionów dotkniętych klęskami żywiołowymi.
„Spółki SIM (Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa) budują mieszkania dla obywateli. To jeden z prostych sposobów na wydatkowanie środków, tymczasem samorządy w SIM-ach nie partycypują. Należałoby więc przekierować część środków do przygotowanych inwestycyjnie samorządów, aby mądrze inwestowały w mieszkania dla obywateli, np. przekazując grunty na ich budowę” – wskazał Łukasz Bałajewicz.
Według Łukasza Bałajewicza, który pełni funkcję prezesa Krajowego Zasobu Nieruchomości, Fundusz Rozwoju Mieszkalnictwa jest przykładem mądrze wydawanych środków przez rząd.
Krynica Forum 2024 odbyło się pod hasłem „Empowering the Region” w dniach 18-20 września w Krynicy Zdrój. Głównym Partnerem Krynica Forum było województwo małopolskie, Gospodarzem wydarzenia – miasto Krynica-Zdrój, a Partnerami Strategicznymi – Narodowy Bank Polski oraz Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego.
Informacja pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl