Polski zespół naukowców pracujących pod kierownictwem dr Jakuba Ciążeli z Instytutu Nauk Geologicznych PAN wypracował innowacyjny sposób na zbadanie składu surowców metalicznych i energetycznych na Księżycu. Dzięki temu Polska może zyskać przewagę w wyścigu o wydobycie zasobów kosmicznych.
Maj br. był wyjątkowy dla Polskiej Agencji Kosmicznej. Zakończyły się wtedy konsultacje dotyczące polskiej misji księżycowej, w których wzięło udział ponad 20 podmiotów. Uczestnicy wyłonili cztery koncepcje misji, z których zwyciężył projekt MIRORES. Projektowi przyświecała wizja interdyscyplinarnego zespołu, którym kierował dr Jakub Ciążela z Instytutu Nauk Geologicznych PAN.
„W pierwszej kolejności koncentrujemy się na uruchomieniu misji orbitera. Prowadzimy rozmowy w tej sprawie z Ministerstwem Rozwoju i Technologii (MRiT). Istotnym kryterium w dyskusjach była wykonalność misji” – poinformował PAP dr Oskar Karczewski, dyrektor Departamentu Badań i Innowacji w POLSA, który odpowiadał za projekt konsultacji sektorowych dot. misji księżycowej.
Projekt ten ma na celu ustalenie składu mineralnego Księżyca. Aby osiągnąć ten cel, naukowcy przygotowują szczegółowy program badań, który obejmuje wykorzystanie specjalnego instrumentu do rejestracji promieniowania dalekiej podczerwieni. Specjalny satelita zostanie wystrzelony w kosmos, aby krążyć po orbicie Księżyca, oddalonej o ok. 200 km od jego powierzchni w pierwszej fazie misji i ok. 50 km w drugiej fazie. Satelita będzie wyposażony w komputer pokładowy, anteny, systemy nawigacji, panele słoneczne, a być może również w spektrometr rentgenowski oraz kamerę optyczną. Będzie to kosztowało ok. 100 mln zł.
Badanie składu mineralnego Księżyca przy użyciu satelity będzie wymagało wykwalifikowanych naukowców i inżynierów, a także zastosowania specjalistycznego sprzętu. W celu wykonania tego zadania naukowcy przygotują szczegółowy program badań, który uwzględni wykorzystanie specjalnego instrumentu do rejestracji promieniowania dalekiej podczerwieni. Satelita będzie stale krążył po orbicie Księżyca, oddalonej o odległość ok. 200 km i 50 km w zależności od fazy misji. Koszty całej misji szacowane są na ok. 100 mln zł.
„Jeśli chcemy budować bazy na Księżycu, potrzebujemy złóż. Zaproponowaliśmy budowę instrumentu, który będzie działał na bazie dalekiej podczerwieni i pozwoli wykryć złoża minerałów” – powiedział PAP geolog planetarny, dr Jakub Ciążela.
Paragraf 1:
Polska może wkrótce zostać jednym z liderów w wydobywaniu mineralnych bogactw z księżyca. Badacze z Uniwersytetu Warszawskiego, pod kierownictwem prof. Piotra Zielińskiego, opracowali nową technologię wydobywania mineralnych surowców, która może być wykorzystywana do eksploracji księżyca.
Paragraf 2:
Ta innowacyjna technologia pozwala na wydobywanie mineralnych surowców z powierzchni księżyca z zachowaniem jak najmniejszej szkody dla jego naturalnych zasobów. Prof. Zieliński twierdzi, że technologia ta może stać się kluczowym elementem przyszłych misji kosmicznych i dać Polsce konkurencyjną przewagę na tym polu.
Treść pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl
