Polityka i społeczeństwo

Prawo.pl: tylko drobni inwestorzy skorzystają na zmianach w podatku Belki

Ministerstwo Finansów ogłosiło plany zmian w tzw. podatku Belki. Według ekspertów Prawo.pl, choć jest to krok w dobrym kierunku, może okazać się niewystarczającą zachętą do oszczędzania i inwestowania. Głównymi beneficjentami zmian będą drobni inwestorzy, a przewidywana ulga roczna nie przekroczy 2 tys. zł w praktyce.

Według Ministerstwa Finansów, planowane zmiany w podatku Belki obejmują wprowadzenie dwóch kwot wolnych od opodatkowania – z oszczędności gromadzonych w pakiecie oszczędnościowym obligacji lub lokat terminowych oraz z inwestycji kapitałowych, takich jak sprzedaż akcji giełdowych.

Według informacji serwisu Prawo.pl, kwoty wolne, będące wynikiem pomnożenia stopy depozytowej NBP przez 100 tys. zł, zostaną ustalone w obwieszczeniu Ministerstwa Finansów. Obecnie osiągnęłyby one 5250 zł. Zgodnie z zapowiedziami przedwyborczymi, kwota zwolnienia z podatku miała wynosić 100 tys. zł, jednak teraz ma zostać znacząco ograniczona.

„W przypadku oszczędności zwolnienie z podatku będzie dotyczyło części dochodów (przychodów) – do określonego rocznego limitu – z rachunków terminowych lokat oszczędnościowych oraz z obligacji, o terminie zapadalności co najmniej rok, które będą zapisane w wyodrębnionym pakiecie oszczędnościowym, osobno prowadzonym dla obligacji i osobno dla lokat terminowych” – poinformował wiceminister finansów Jarosław Neneman, cytowany przez Prawo.pl.

Jednakże podatnik będzie ograniczony do gromadzenia oszczędności tylko w jednym specjalnym pakiecie oszczędnościowym, który może być prowadzony przez instytucję finansową mającą siedzibę na terytorium Polski, taką jak bank, SKOK lub oddział banku zagranicznego. Eksperci obawiają się, że taka restrukturyzacja może ograniczyć możliwość dywersyfikacji środków finansowych.

Według Serwisu Prawo.pl, Ministerstwo Finansów będzie określać roczną kwotę zwolnienia dochodów z oszczędności oraz roczną kwotę wolną od podatku od dochodów z inwestycji kapitałowych w obwieszczeniu na każdy rok kalendarzowy.

„Proponujemy, aby każda z tych kwot wynosiła iloczyn stopy depozytowej NBP na ostatni dzień trzeciego kwartału roku poprzedzającego rok podatkowy i 100 tys. zł (obecnie byłoby to 5250 zł)” – wyjaśnił minister Neneman na łamach Prawo.pl.

Nowa propozycja to możliwość skorzystania przez indywidualnego podatnika z preferencji podatkowej w wysokości do 2000 zł rocznie (2 x 997,5 zł). Jest to kwota, która może stanowić ulgę dla podatników, zwłaszcza tych o niskich dochodach, jednak niekoniecznie zachętę do inwestycji kapitałowych.

„Zakup i wynajem mieszkania z podatkowego punktu widzenia nadal będzie korzystniejszy niż inwestycja np. w akcje spółek giełdowych czy obligacje” – stwierdził dr Grzegorz Keler, adwokat, senior manager w Thedy & Partners.

Wymagany roczny okres zapadalności lokat i obligacji wydaje się kontrowersyjny, ponieważ oznacza to ograniczenie dostępu do własnych środków. Inwestor nie będzie mógł skorzystać z kwoty wolnej, jeśli zdecyduje się na lokatę trwającą 3 lub 6 miesięcy.


Źródło: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM